Ford potwierdził, że Europa będzie miała swojego RAPTORA!

Setting a new benchmark in off-road capability, the Ranger Raptor has been purposefully-designed to incorporate Ford Performance DNA as well as the toughness of core Ranger design and engineering capability

Ford F-150 Raptor. Tego pick-up’a chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. To zdecydowanie jedno z najbardziej rozpoznawalnych i najbardziej wyrazistych aut tego typu na rynku. Agresywny wygląd, mocarne V8 pod maską, wspaniałe osiągi, oraz wielkie zamiłowanie do wszelkiego rodzaju skoków i szaleńczej jazdy w terenie. Niestety to co sprawdza się świetnie w Stanach Zjednoczonych niekoniecznie może mieć przełożenie na realia starego kontynentu. Kiedyś spotkałem F-150 Raptor na ulicach stolicy i był to widok tak samo monumentalny jak i komiczny. Auto było na nasze wąskie i kręte drogi po prostu za duże, a kwestie spalania po prostu przemilczę.

Na szczęście w szefostwie Forda znalazł się ktoś, kto zrozumiał, że nie tylko Ameryka chce mieć swojego Raptora, dzięki temu na naszych drogach już niebawem pojawi się wersja przystosowana do europejskich realiów. Auto będzie zbudowane na bazie modelu Ranger, chociaż różni się od niego znacząco już na pierwszy rzut oka.

Mini-Raptor.

Pierwsze co da się zauważyć to zwiększony prześwit, co uzyskano za sprawą przeprojektowanego zawieszenia, oraz zastosowaniu większych stricte terenowych opon. Prześwit urósł z 23 do 28,3 cm, a poszerzenie nadwozia sprawiło, że teraz auto jest sporo szersze (2,18 m) niż wyższe (1,9 m). To co najciekawsze nie jest jednak widoczne na pierwszy rzut oka.

„Pod spodem” Raptora znajdziemy adaptacyjne amortyzatory renomowanej firmy FOX, wzmocnioną ramę, czy zupełnie nowe aluminiowe wahacze, dedykowane specjalnie dla Ranger’a. Modyfikacje przeszedł również układ hamulcowy, teraz znajdziemy tarcze o średnicy aż 332 mm i to na obu osiach!

Jeżeli zaś chodzi o osiągi, to tutaj postawiono na mocnego diesla, który nie zrujnuje naszej kieszeni tak jak V8 w większym F-150. Dwulitrowy silnik ma niezbyt imponujące 213 koni, ale za to już o wiele bardziej imponujące 500 Nm. Za przeniesienie napędu odpowiadać będzie 10-cio stopniowa skrzynia automatyczna.

Zobacz również:   Nissan Newbird czyli Bluebird z napędem elektrycznym

Auto zadebiutuje w 2019 roku i wtedy powinniśmy poznać więcej szczegółów odnośnie ceny i osiągów, ale już teraz europejski Raptor zapowiada się niezwykle obiecująco!

Leave a Reply