Przez kolejne 6 lat marka McLaren zamierza zainwestować w bardziej ekologiczne technologie swoich aut. Do tych planów zaliczać się ma również rozszerzenie o modele hybrydowe, które będą stanowić ponad połowę oferowanych przez markę aut do 2022 roku. Prezes McLarena, Mike Flewitt powiedział, że do tego czasu zainwestuje w badania i rozwój 15 nowych produktów.
Mike Flewitt w wywiadzie dla Automotive News Europe omówił plany rozwoju marki, które zawierają budowę tradycyjnych samochodów hybrydowych (nie ma w planie budowy aut typu PlugIn) oraz inwestycję 1,5 miliarda dolarów w badania i rozwój. W 2015 roku Mclaren sprzedał 1654 supersportowych samochodów, jednak założeniem Flewitt’a jest zwiększenie sprzedaży do około 3000 sztuk w roku obecnym, a sprzedaż w roku 2022 ma sięgnąć 5000 aut.
Największą częścią inwestycji ma być budowa zupełnie nowych układów napędowych. Pojazdy zatrzymają jednak tradycyjną koncepcję aut dwumiejscowych z silnikiem umieszczonym centralnie. Nowe auto hybrydowe ma być oferowane już do roku 2020, jednak nie należy spodziewać się opcji typu PlugIn, ponieważ, jak twierdzi Flewitt, tradycyjna wersja hybrydy jest znacznie bardziej wygodna. Tradycyjne auta hybrydowe korzystają głównie z silnika spalinowego, natomiast głównym motorem układów wyposażonych w gniazda PlugIn są silniki elektryczne.
Pomijając kwestię wtyczki, Mclaren do tej pory zdołał wypracować odpowiednią technologię hybrydową, czego najlepszym przykładem może być model P1. Systemy elektryczny oraz spalinowy dają do dyspozycji łączną moc 903 KM, przy emisji zanieczyszczeń poniżej 200 g/km w cyklu mieszanym. Głównym powodem, dla którego McLaren postanawia rozszerzyć ofertę o auta z napędem hybrydowym jest konieczność spełniania norm emisji spalin.
