[TEST] Nissan Navara Double Cab 2.3 dCi 190 KM 7AT

Kiedy auta terenowe już prawie całkowicie odeszły do lamusa, a klienci zastanawiają się nad zakupem jednego z miliona dostępnych SUVów, autami dla prawdziwych twardzieli pozostały pick-upy. Nissan Navara zapewnia świetne właściwości terenowe, może być genialnym mułem roboczym, a jak sprawdza się w codziennym użytkowaniu?

Jak najprościej opisać Nissana Navarę? Kanciasty, masywny, muskularny. Może się podobać i to nie tylko jako samochód użytkowy. Doskonale sprawdzi się również jako auto do normalnego, codziennego użytkowania, a nawet coś więcej. W bogatszych wersjach może wyglądać wręcz luksusowo. 18 calowe, aluminiowe felgi dodają Navarze elegancji, ale grube, baloniaste opony wciąż pozostawiają pole do zabawy w terenie. Liczne chromowane dodatki tylko potwierdzają, że nie jest to jedynie samochód roboczy, a wygląd ma znaczenie.

Wnętrze jest spartańskie. Chociaż nawiązuje do innych modeli Nissana jest nieco bardziej uproszczone. Jest bardziej kanciaste i symetryczne. Materiały są twarde, a ciemne wnętrze rozjaśniają liczne srebrne wstawki. Luksus można podnieść poprzez dokupienie opcjonalnej skórzanej tapicerki, dostępnej wyłącznie w opcji. Gdy pominiemy wykończenie, Nissan Navara jest zaawansowanym technologicznie samochodem. Dodatki takie jak kamera 360⁰ doskonale sprawdzą się w codziennym użytkowaniu. Spore gabaryty auta przestają mieć aż takie znaczenie, a parkowanie w ciasnych zaułkach staje się o wiele prostsze. Mamy też nawigację satelitarną czy możliwość połączenia telefonu za pomocą Bluetooth. Jest też port USB i trzy wyjścia 12V.

Japoński pick-up jest bardzo cywilizowany. Są dwa uchwyty na napoje, schowek na okulary, czy podgrzewane siedzenia. Szybko znajdziemy idealną pozycję za kierownicą. Opcjonalny elektrycznie regulowany fotel można regulować w 8 kierunkach. Regulacja kierownicy jest dostępna wyłącznie w jednej płaszczyźnie. Z tyłu znajdzie się również sporo miejsca. Będziemy co prawda siedzieć nieco bardziej wyprostowani ze względu na budowę auta, ale jakość siedzisk i ich wyprofilowanie zapewnia dość dobry komfort. Niemal płaska podłoga pozwoli na bardziej komfortową podróż piątej osoby, a fotelik dziecięcy przypniemy za pomocą mocowań Isofix. Komfort w drugim rzędzie siedzeń zwiększa wielowahaczowe zawieszenie z tyłu zamiast piórowego, montowanego w innych pick-upach. Różnica jest kolosalna, nie ujmując przy tym ładowności.

Na Navarę załadujemy ponad tonę w zależności od wybranego rodzaju kabiny. Jeśli jednak często podróżujemy w więcej niż dwie osoby, lepszym wyborem będzie opcja Double Cab, z większą ilością przestrzeni w kabinie. Dochodzą do tego różne możliwości zabudowy kabiny od otwartej paki po auto typu kombi, przez co Navara może być jeszcze bardziej praktyczna.

Testowany egzemplarz został wyposażony w 190 konny dCi o pojemności 2.3 litra. Jest to mocniejsza, z dwóch wariantów, jednostka, sprzężona z 7 biegowym automatem. Taki zestaw pozwala na osiągnięcie 450 Nm momentu obrotowego, a przyspieszenie do pierwszych 100 km/h wynosi 10,8 sekundy. To przyzwoity wynik jak na 2 tonowego kolosa, którym możemy podróżować jak autem osobowym. Skrzynia biegów jest ospała, i nie zawsze działa na naszą korzyść. Przy wyższych prędkościach potrafi utrzymywać niższy bieg, przez co zużycie paliwa automatycznie wzrasta. Zużycie paliwa w mieście będzie wynosiło w okolicach 10 litrów na “setkę”. Na trasie z łatwością powinniśmy się zmieścić w okolicach 7 litrów. Przy prędkości 120 km/h zużycie paliwa wynosi 8,6 litra, natomiast podczas jazdy autostradą drastycznie wzrasta, a średnie spalanie wynosi wtedy 11,2 litra. To wcale nie jest tak dużo, kiedy porównamy go z autami typu SUV.

Zobacz również:   [TEST] Peugeot 508 Active 1,6 e-THP 165 KM S&S

Za kierownicą siedzi się wysoko, trochę jak w aucie ciężarowym, którego manewrowanie jest dziecinnie proste. Wielowahaczowe zawieszenie z tyłu daje nie tylko wysoki komfort podróżowania, ale zapewnia stały kontakt wszystkich kół z jezdnią nawet na bardzo nierównym podłożu. To bardzo przydatna cecha przy aucie z tylnym napędem. Do wyboru mamy jeszcze dwa dodatkowe tryby napędu, z których nie skorzystamy na suchym asfalcie, ale dołączany napęd na cztery koła przyda się w deszczu, śniegu czy lekkim terenie. Jeśli jednak przypadnie Wam wjechać w prawdziwie grząskie podłoże, pozostaje blokada dyferencjału w stosunku 50:50. Wtedy Navarę naprawdę ciężko powstrzymać. A im lepsze auto terenowe, tym dalej musi jechać ciągnik…

W dzisiejszych czasach liczy się multifunkcyjność. I taki jest właśnie Nissan Navara. Chociaż jego bezpośrednim przeznaczeniem jest praca w ciężkich warunkach terenowych i przewożenie sporych ładunków, to zarazem jest genialnym autem na codzień. Bez większych problemów sprawdzi się w mieście, jest ekologiczny, wygodny i całkiem nowoczesny. Jeśli potrzebny jest Wam samochód zarówno do pracy, o genialnych właściwościach terenowych, a przy okazji godnie prezentujący się przed Waszym domem, to Navara jest jednym z lepszych wyborów jakie możecie dokonać.

Leave a Reply