Renault Austral 1.2 E-Tech Full Hybrid 200 Esprit Alpine – test hybrydowego SUV-a po liftingu

Renault Austral to SUV, który od samego początku miał trudne zadanie. Zastąpił popularnego Kadjara i musiał zmierzyć się z bardzo wymagającym segmentem kompaktowych SUV-ów, w którym rządzą modele japońskie i koreańskie. Francuzi postawili na nowoczesną stylistykę, bogate wyposażenie oraz technologię hybrydową E-Tech, która ma być alternatywą dla klasycznych jednostek spalinowych i miękkich hybryd. Po niedawnym liftingu Austral zyskał bardziej dopracowany wygląd, lepsze wykończenie wnętrza i systemy multimedialne, a w wersji Esprit Alpine także szczyptę sportowego charakteru. Sprawdziliśmy, jak sprawuje się najmocniejsza odmiana 1.2 E-Tech Full Hybrid 200 i czy faktycznie potrafi łączyć emocje z rozsądkiem.

Wygląd zewnętrzny

Francuskie SUV-y zawsze przyciągały uwagę stylistyką i Austral nie jest wyjątkiem. Wersja Esprit Alpine od razu wyróżnia się efektownymi felgami 20 cali, czarnymi akcentami nadwozia oraz charakterystycznym logo Alpine. Światła LED o wzorze przypominającym kształt bumerangu nadają mu dynamicznego charakteru, a proporcje nadwozia sprawiają, że auto wygląda nowocześnie i lekko. Po liftingu wprowadzono drobne poprawki w zderzakach i detalach, które czynią sylwetkę bardziej spójną. Nie każdemu spodoba się nieco masywny tył, ale trzeba przyznać, że Austral ma własny charakter i wyróżnia się w tłumie podobnych SUV-ów.

Wnętrze

Po zajęciu miejsca za kierownicą od razu widać, że Renault postawiło na jakość i nowoczesność. Wersja Esprit Alpine wyróżnia się tapicerką z Alcantary, przeszyciami w kolorze niebieskim i detalami nawiązującymi do sportowej marki Alpine. Materiały w górnej części kokpitu są miękkie i przyjemne w dotyku, chociaż przy mocniejszym nacisku boczki drzwi potrafią lekko zatrzeszczeć. To drobiazg, ale w samochodzie, który aspiruje do półki premium, zwraca się na to uwagę. Fotele są wygodne, dobrze wyprofilowane i dostępne z funkcją masażu, dzięki czemu nawet długa podróż nie męczy.

Multimedia

Jednym z największych atutów Australa jest system multimedialny openR link oparty na Android Automotive. Duży pionowy ekran 12 cali działa płynnie, ma świetną jakość obrazu i zapewnia dostęp do usług Google z pełną obsługą map i asystenta głosowego. Cyfrowe zegary również prezentują się nowocześnie i pozwalają na szeroką konfigurację wyświetlanych informacji. Obsługa jest intuicyjna, a aktualizacje zdalne gwarantują, że system będzie rozwijany przez lata. W codziennym użytkowaniu multimedia nie frustrują, co w tej klasie aut nie zawsze jest oczywistością.

Przestrzeń i praktyczność

Austral to samochód rodzinny i pod tym względem wypada bardzo dobrze. Z przodu miejsca jest pod dostatkiem, a z tyłu pasażerowie mogą liczyć na komfortową ilość przestrzeni zarówno na nogi, jak i nad głową. Regulowana tylna kanapa pozwala zwiększyć przestrzeń bagażową lub poprawić wygodę podróżujących z tyłu. Bagażnik jest ustawny i pojemny. Na plus należy zapisać liczne schowki i praktyczne rozwiązania ułatwiające codzienne użytkowanie.

Silnik i osiągi

Pod maską wersji E-Tech Full Hybrid 200 pracuje trzycylindrowa jednostka 1.2 wspierana przez dwa silniki elektryczne. Łączna moc układu to 200 KM, co pozwala rozpędzić SUV-a do setki w około 8,5 sekundy. Nie są to osiągi sportowe, ale w codziennym użytkowaniu mocy nie brakuje. Starty z miejsca są bardzo płynne, bo samochód często rusza w trybie elektrycznym, a w mieście hybryda chętnie korzysta z energii zgromadzonej w baterii. Przy mocniejszym wciśnięciu gazu trzycylindrowy motor potrafi zabrzmieć nieco natarczywie, ale układ hybrydowy dobrze maskuje niedostatki pojemności.

Spalanie i zasięg

Największym atutem Australa w tej wersji jest niskie zużycie paliwa. Producent deklaruje średnio około 4,6 litra na 100 km. Choć w praktyce trudno osiągnąć taki wynik, realne wartości wciąż są bardzo dobre. W mieście bez problemu można zejść do 5 litrów, a na trasie przy spokojnej jeździe Austral potrafi zadowolić się 6–7 litrami. Dopiero na autostradzie zużycie rośnie powyżej 8 litrów, co i tak jest akceptowalne. Zbiornik paliwa ma 55 litrów, dzięki czemu zasięg przekracza 700 kilometrów przy rozsądnej jeździe. W warunkach miejskich czy podmiejskich może wynieść nawet ponad 1000 kilometrów. To wynik, który czyni z Australa doskonałego kompana długich podróży.

Zobacz również:   [TEST] Honda CR-V 1.5 Turbo AWD: na to czekaliśmy

Prowadzenie i układ 4Control

Jednym z elementów wyróżniających Australa jest system 4Control Advanced, czyli tylna oś skrętna. Przy niskich prędkościach tylne koła skręcają przeciwnie do przednich, co znacząco poprawia zwrotność. SUV o długości niemal 4,5 metra zawraca wtedy jak kompakt i manewrowanie w mieście jest zaskakująco łatwe. Przy wyższych prędkościach tylne koła skręcają w tym samym kierunku, zwiększając stabilność w zakrętach. Efekt jest naprawdę odczuwalny i sprawia, że Austral prowadzi się pewniej niż większość konkurentów. Zawieszenie zostało zestrojone komfortowo, ale nie jest zbyt miękkie. Francuski SUV dobrze radzi sobie zarówno na autostradzie, jak i na krętej drodze podmiejskiej.

Systemy i bezpieczeństwo

Renault nie oszczędzało na systemach wsparcia kierowcy. Do dyspozycji są adaptacyjny tempomat, asystent utrzymania pasa ruchu, system kamer 360 stopni oraz reflektory LED Matrix. Wszystkie te rozwiązania działają sprawnie i podnoszą komfort podróży. Na dłuższą metę docenić można również system masażu w fotelach czy wysokiej jakości nagłośnienie Harman Kardon. Zdarza się jednak, że elektronika zbyt wcześnie interweniuje, szczególnie w przypadku asystenta pasa ruchu, co potrafi zirytować.

Podsumowanie

Renault Austral 1.2 E-Tech Full Hybrid 200 w wersji Esprit Alpine to samochód, który potrafi przekonać do siebie zarówno wyglądem, jak i technologią. Nie jest pozbawiony wad. Zużycie paliwa na autostradzie rośnie, a trzycylindrowy silnik bywa głośny przy mocnym przyspieszaniu. Mimo to, w codziennym użytkowaniu błyszczy komfortem, przestronnością, świetnym systemem multimedialnym i niskim spalaniem w mieście. Do tego dodaje coś, czego wielu rywali nie ma, układ 4Control, który sprawia, że prowadzenie tego SUV-a jest naprawdę przyjemne i unikalne w segmencie.

Austral po liftingu stał się dojrzalszym i bardziej dopracowanym samochodem. To wybór dla kierowców, którzy chcą połączyć rozsądne koszty użytkowania z bogatym wyposażeniem i odrobiną francuskiego charakteru. Esprit Alpine dodaje mu jeszcze szczyptę emocji, dzięki której nie jest to tylko kolejny rodzinny SUV, ale auto z własnym stylem i charakterem.

Jeśli interesuje Cię, jak prezentował się ten model przed modernizacją, sprawdź nasz test Renault Austral sprzed liftingu i porównaj, co zmieniło się w najnowszej wersji.

Leave a Reply